Witam

Potrzebowałem kubełka o dość dużej powierzchni filtracyjnej a jednocześnie w miarę taniego. Jak wiadomo firmowe kubełki są bardzo drogie, postanowiłem więc wykonać własny filtr w oparciu o 30l beczkę.

Wykorzystane materiały:
Za pojemnik służy zwykła, 30 litrowa beczka z tworzywa sztucznego. Zaletą wykorzystania akurat takiego typu kubła jest duża wytrzymałość materiału, z którego jest on wykonany, niska cena oraz stu procentowa pewność szczelności przy pokrywie.

Pompa, na jaką się zdecydowałem to model AT-203 firmy Atman. Jej parametry, w stosunku do ceny są bardzo dobre. Jej wydajność, czyli 2000l/h oraz moc 38W pozwala na podniesienie słupa wody na 2,2m.

Podstawowy wkład filtracyjny to najzwyklejszy keramzyt, który dzięki swej porowatości jest świetnym siedliskiem dla bakterii nitryfikacyjnych, zastosowałem najdrobniejszy granulat, ponieważ dzięki temu weszło go do beczki naprawdę dużo. Dodatkowo do kubła wrzuciłem trochę czyścików do garów (wstępna filtracja mechaniczna) oraz parę pasków włókniny oraz gąbek.

Przejścia jakie zastosowałem to „coś” czego nie potrafię nazwać 😛

Uszczelki zostały wycięte ze specjalnego materiału:

Wykonanie krok po kroku:

Na samym początku wyciąłem narzędziem, o jakże fachowej nazwie „otwornica do drewna”, dwa otwory w beczce. Specjalnie wykonałem je o mniejszej średnicy niż przyłącza, dzięki temu nie powstał zbędny luz, który mógłby w przyszłości mógłby zaowocować przeciekiem. W otwory wkręciłem przejścia, przykładając z każdej strony po jednej uszczelce, dokręciłem tak mocno jak tylko można było, trzyma jak cholera. Nawet przy wytworzeniu dość mocnego ciśnienia, woda z beczki nie wyciekła.

Następnie przyszykowałem to, co ma znaleźć się w beczce. Na pierwszy ogień poszedł dopływ wody. Musiałem jakość go zabezpieczyć przed zapchaniem keramzytem oraz stworzyć sporą powierzchnię czołową filtra. Dlatego zastosowałem plastikową doniczkę do roślin wodnych, zakupiona w ogrodniczym. Musiałem ją „troszkę” przerobić. (Plaster na palcu świadczy o tym, że tępy nóż nie jest najlepszym narzędziem do cięcia tego typy rzeczy :D)

Po przyszykowaniu dopływu zacząłem prace nad odpływem. Za podstawę konstrukcji kolejny raz posłużyła doniczka do roślin wodnych, tyle, że teraz, wybrałem nieco większy „kaliber”. Musiałem wykonać specjalny koszyk, który będzie zarówno zabezpieczał wirnik pompy przed uszkodzeniem, poprzez przedostanie się do jego komory drobiny keramzytu, oraz umożliwiał wydajny przepływ. Do środka włożyłem oczywiście pompę. Pozostało sporo wolnego miejsca, wsadziłem, więc do środka również trochę gąbek oraz waty filtracyjnej, czyli to, co miałem pod ręką.

Przejściówka umożliwiająca podłączenie pompy (1/2’) do wylotu 1’:


Gdy miałem już wszystko przyszykowane mogłem zająć się wkładami. Jako wstępną filtrację zastosowałem czyściki do garów, obwiązałem nimi dolną doniczkę.

Przyszła pora na keramzyt, wsypywałem go z użyciem litrowego pojemnika, dzięki czemu wiem, że weszło go aż 21 litrów (!). Dodam, że taką pojemność posiada kubełek firmy Aquael Unimax 700 który kosztuje 500zł…

Następnie wykonałem specjalne kształtki, które umożliwiają połączenie kubła z akwarium. Całość została złączona wężami.

Dla pewności połączeń, zastosowałem opaski zaciskowe, zarówno przy beczce…

… oraz złączkach

Kosztorys:
Beczka (+przesyłka): 30zł
Keramzyt: 15zł
Doniczki do roślin wodnych: 5zł
Rury i kolanka z PCV: 12zł
Przyłącza do beczki: 10zł
Przejściówka z 1’ na ½’: 7zł
Wąż 1’ (3m): 12zł
Pompa (+przesyłka): 75zł
Klej do rur: 5zł
Czyściki do garów (15szt.): 5zł
__________________________________
Razem: 176zł.

Podsumowanie
Niestety nie posiadam zdjęć filtru, pracującego w akwarium. Myślę jednak, że mimo braku podsumowującego zdjęcia, opis jest jasny i przejrzysty. Starałem się opisać wszystko tak, by nawet osoba nie posiadająca smykałki majsterkowicza, mogła sobie poradzić z wykonaniem takiego filtru. Ostrzegam jednak, mimo że filtr pracuje bezawaryjnie już jakiś czas, to nadal mam obawy przed wyciekiem. Wykonując taką rzecz trzeba robić wszystko jak najdokładniej, żeby zminimalizować ryzyko zalania domu. Podkreślam wyrazy „zminimalizować ryzyko”, ponieważ całkowitej pewności nie można mieć nigdy.

Pozdrawiam, lipa.

__________________________________________________________
Po ponad 6 miesiącach filtr przeszedł pierwsze czyszczenie. Niestety, nieprzemyślany wlot wody dał o sobie znać, wydajność spadała w oczach, a w raz z zapchaniem wkładów wzrastał hałas wydzielany przez pompę. Na szczęście żółwie trafiły do oczka, więc mogę spokojnie zająć się wyczyszczeniem tego syfu.
Keramzyt z wierzchu był nietknięty brudem

Oczywiście wkład mechaniczny był najbardziej zapchany, chociaż to co zobaczyłem było drobnym przegięciem



Keramzyt dokładnie wypłukałem i wysuszyłem, reszta wkładów poszła do kosza. Tu cały kubełek „Beczkas v1” w formie rozkładu 😀

Na koniec coś z serii obalamy stereotypy. Wszędzie piszą, że węże strasznie zarastają brudem, który hamuje przepływ wody, jak widać nalot jest minimalny, i szczerze wątpię żeby miał wpływ na wydajność. Zdjęcie słabe ale to co trzeba widać, kolor czarny – wąż bez nalotu, to co dalej – nalot.

Komentarzy 8 to “DIY- filtr z beczki”

  1. Rafał Says:

    Bardzo mi się podoba się takiego typu filtr ale jakbyś mógł to proszę byś napisał jak rozwiązałeś problem zapychającego się wlotu? Bo myślę o zbudowaniu czegoś podobnego dla swojej gadziny 🙂

  2. lipa13 Says:

    Początkowo kubełek był podłączony do podżwirówki, którą jednak potem zlikwidowałem (względy estetyczne i praktyczne – pokarm opadał pod kratę, zamiast trafić do paszczy żółwia). Teraz mam coś na wzór podżwirówki, tyle, że w wersji mini (15x15cm)

  3. ALI G Says:

    moim zdaniem najlepszym sposobem na rozwiazanie problemu z zanieczyszczeniem cześci mechanicznej filtra bedzie odwrotne podłaczenie- przepływ wody z góry na dół ułatwi to dostęp do brudnej warstwy złoża filtracyjnego. Drugin rozwiązaniem jest zastosowanie prefilfra czyli na wężu dolotowym do filtra zamontowanie pojemnika ( nie musi być duży) wypełnionego czyścikami do garów, dzięki temu złoże filtracyje bedzie sobie w beczce i wcalenie trzeba bedzie go czyścić tylko wypłukać czysciki do garów.

  4. misza Says:

    Bardzo świetna koncepcja, planuje zrobic cos takiego. mam pytanie:
    czy ten atman 203 nadawałby się do 600l aqwa??

  5. lipa13 Says:

    Myślę, że jest za słaby. Bierz lepiej jakąś pompę od centralnego.

  6. Matt Says:

    Ja użylem pompy od starej pralki automatycznej wydajność okolo 1700 l/h
    i jest w miarę cicha

  7. Akwaponika Says:

    Co to za „specjalny” materiał na uszczelki?
    Nim ktoś użyje pompy od pralki radzę sprawdzić jej cykl pracy. Większość które widziałem przystosowane są do pracy przez max 10-15 minut. Później pompa taka musi ostygnąć.

  8. lipa13 Says:

    Szczerze powiedziawszy to nie wiem co to za materiał. Można go dostać w sklepach hydraulicznych oraz w supermarketach budowlanych.

Dodaj komentarz